Świąteczna kampania Lay’s rozgrzewa Polskę! Limitowane smaki już w sklepach
Lay’s zaskakuje świąteczną kampanią jak nigdy wcześniej – są limitowane edycje chipsów o smakach, których nikt się nie spodziewał, regionalne akcenty, gwary z całej Polski i autentyczne historie prosto z naszych domów. To nie są zwykłe chipsy. To świąteczna rewolucja w paczce! Sprawdź, co przygotowała marka i dlaczego te chipsy mogą zniknąć z półek szybciej niż opłatek ze stołu.
Lay’s udowadnia, że święta nie muszą smakować tylko piernikami i makowcem. Dla wielu z nas świętowanie to też wspólne oglądanie filmów, granie w planszówki i przegryzanie chipsów. Nowa kampania przypomina, że to, jak świętujemy - i jak mówimy o świętach - jest równie ważne, jak to, co mamy na stole.
Na półkach już pojawiły się trzy wyjątkowe, limitowane smaki Lay’s:
- Ser z żurawiną - połączenie słoności i słodyczy, które kojarzy się z deską serów na świątecznym stole,
- Jabłko z karmelem - inspirowane świątecznymi deserami,
- Szynka w glazurze - intensywny smak wigilijnych i świątecznych dań.
To edycja sezonowa, więc jeśli chcesz ich spróbować - lepiej się pospiesz. Produkty już są dostępne w sklepach, ale jak to bywa z limitowanymi edycjami - szybko znikają.
Za kolorową paczką chipsów kryje się jeszcze jedna ważna wiadomość - Lay’s od lat współpracuje z polskimi rolnikami, a ziemniaki używane do produkcji pochodzą właśnie z lokalnych upraw. Chipsy są więc nie tylko pyszne, ale i naprawdę "nasze". Proces produkcji odbywa się w Polsce, co sprawia, że nawet globalna marka może wspierać lokalną gospodarkę i być blisko swoich konsumentów.
- "Regionalność to dla nas nie tylko inspiracja komunikacyjna, ale przede wszystkim realne działanie. Niezależnie od globalnego zasięgu marki, od lat współpracujemy z polskimi rolnikami i konsekwentnie wspieramy lokalność. W praktyce oznacza to, że wybierając Lay’s, konsumenci sięgają po produkt oparty na wysokiej jakości polskich ziemniakach" - podkreśla Lena Makhonia.
Marka zdecydowała się pokazać Polskę taką, jaka jest naprawdę - pełną różnorodności językowej i kulturowej. W nowej serii spotów reklamowych możemy usłyszeć autentyczne gwary i dialekty z pięciu regionów:
- Śląska,
- Kaszub,
- Podhala,
- Podlasia,
- Wielkopolski,
- a także dodatkową wersję warszawską, skierowaną do mieszkańców stolicy - tych rodowitych i tych "przyjezdnych", którzy uczynili z Warszawy swój dom.
Lay’s pokazuje, że różnorodność językowa to nie wada, lecz siła - szczególnie w okresie, który kojarzy się z bliskością i wspólnotą.
Lay’s Festive to kampania, która smakuje tak, jak Polska brzmi - różnorodnie, lokalnie i prawdziwie. Nowe chipsy inspirowane świętami, spoty w regionalnych gwarach i dbałość o lokalność na każdym etapie produkcji sprawiają, że te święta naprawdę smakują lepiej z Lay’s.
Zobacz też:
Nowa sieć jak Action i Pepco? MR.DIY już w polskich miastach
Everlast taniej niż w sportowych sklepach! Biedronka wyprzedaje
Fani Stranger Things oszaleją! Biedronka rusza z limitowaną kolekcją Netflixa