Nie podlewasz? Zapominasz? Ta roślina z Biedronki i tak przetrwa. 

Marzy ci się roślina, która oczyszcza powietrze, wspiera zdrowy sen i do tego jest praktycznie niezniszczalna? Jeśli tak, sięgnij po sansewierie. Sansewieria, czyli tzw. język teściowej, to prawdziwy hit ostatnich lat. Pasuje do każdego wnętrza, nie sprawia problemów w pielęgnacji i potrafi przetrwać nawet u najbardziej zapominalskich właścicieli. A co najlepsze, teraz możesz mieć ją za ułamek standardowej ceny.

Od 19 do 24 maja sansewieria dostępna jest w wybranych sklepach Biedronki w cenie 11,99 zł za sztukę. To wyjątkowa okazja, bo roślina oferowana jest w różnych odmianach, w małych doniczkach o średnicy 6 cm. Warto jednak wiedzieć, że promocja nie obowiązuje we wszystkich placówkach. Zanim wybierzesz się na zakupy, dobrze sprawdzić, czy twój sklep bierze udział w akcji. Z uwagi na niską cenę i duże zainteresowanie, zapasy mogą szybko się wyczerpać.

Sansewieria to nie tylko piękna ozdoba parapetu, ale też roślina, która realnie wpływa na jakość powietrza i nasz sen. Według badań opublikowanych przez NASA, sansewieria znalazła się w czołówce roślin najlepiej oczyszczających powietrze z toksyn takich jak amoniak, benzen czy formaldehyd. Dodatkowo neutralizuje szkodliwe substancje pochodzące z farb, klejów i impregnatów, a nawet smogu. To czyni ją idealnym wyborem do sypialni, zwłaszcza że jako jedna z nielicznych roślin prowadzi fotosyntezę CAM, czyli produkuje tlen również nocą. Więcej tlenu w powietrzu to lepszy sen i szybsze zasypianie.

Nie bez powodu sansewieria bywa nazywana "żelazną rośliną". Jest niemal niezniszczalna, co sprawia, że świetnie sprawdzi się u osób, które nie mają ręki do kwiatów albo po prostu nie mają czasu na regularną pielęgnację. Dodatkowym atutem jest to, że występuje w wielu ciekawych odmianach, od klasycznych mieczowatych liści po skręcone formy przypominające warkocz. To dekoracja, która pasuje zarówno do minimalistycznych, jak i bardziej klasycznych wnętrz.

Sansewieria to roślina, która z powodzeniem przetrwa nawet u najbardziej zapominalskich domowników. Największym zagrożeniem dla niej nie jest brak wody, ale jej nadmiar. Podlewamy ją dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce całkowicie przeschnie. Latem wystarczy raz na dwa tygodnie, zimą nawet co trzy lub cztery. Najlepiej podlewać ją do podstawki, by uniknąć kontaktu wody z liśćmi. Sansewieria nie lubi nabłyszczaczy - mogą trwale uszkodzić jej powierzchnię.

Najlepiej rośnie w jasnym, rozproszonym świetle, choć poradzi sobie również w cieniu. Lubi ciepło, dlatego nie powinna stać w przeciągach ani w miejscach, gdzie temperatura spada poniżej 10°C. Gleba powinna być przepuszczalna, najlepiej z dodatkiem piasku lub gliny. Nie trzeba jej przesadzać zbyt często, bo dobrze czuje się nawet w ciasnych doniczkach.

Warto jednak pamiętać, że choć sansewieria jest bezproblemowa dla ludzi, może być niebezpieczna dla zwierząt domowych. Koty i psy po zjedzeniu liści mogą odczuwać podrażnienie, wymioty lub biegunkę. Dlatego, jeśli w domu są czworonogi, najlepiej ustawić roślinę poza ich zasięgiem.